Pierwszy materiał zebrany w ramach projektu F-Chroma przez Sekcje Astronomiczną w ŻaganiuUdział w projekcie F-Chroma już za nami. za nami są teżz emocje walki z cumulusami i cirrusami na niebie. Walka o każdą minutę czystego nieba w tym niezwykłym projekcie też już jest wspomnieniem. W sumie niby spokojna praca a emocji cała masa. Poniżej kilka wniosków praktycznych na przyszłość, bo projekt ten będzie kontynuowany za rok.
W Żaganiu działa nieduża grupa miłośników astronomii. Każdy ma inna specjalizację w tej szerokiej kosmicznej pasji. Ale w czasie udziału w kampanii obserwacji Słońca cały zespół sprężał się do maksimum.
Takich grup miłośników astronomii w kraju i na świecie jest mnóstwo. Nikt ich do tej pory nie policzył, a ich rejestracja w naszym kraju dopiero się rozpoczęła. Jest jednak szansa, że przy współczesnym dobrym sprzęcie dostępnym na rynku amatorzy mogą pracować wspólnie z zawodowcami nad badaniem różnych obiektów kosmicznych wspierając ich przy tym swoją dyspozycyjnością i wysoką jakością pracy.
Obecna dostępność wysokiej jakości technologii astronomicznej powoduje, że profesjonalna astronomii nie raz nie dwa razy korzystała z takie współpracy amatorsko-zawodowej. Przyczyna jest zasadniczo jedna. Nie każdy profesjonalny astronom ma stały dostęp do sprzętu obserwacyjnego. Za to prawie każdy amator dostęp taki ma w zasięgu ręki. Wychodząc z takiego założenia przygotowano prosty ale ciekawy projekt F-Chroma, którego celem były fotograficzne obserwacje Słońca – aktywnych rejonów.
W ramach projektu w Polsce koordynował go Instytut Astronomii we Wrocławiu. Projekt trudno było rozpowszechni, gdyż kontakt z rozproszonymi miłośnikami astronomii jest zasadniczo bardzo utrudniony. Zrzeszają się oni wokół forów tematycznych, a sformalizowanych obserwatoriów astronomicznych jest mało. Sprawa była poruszana na spotkaniu w Poznaniu o którym już pisaliśmy wcześniej. Ale dzięki niemu żaganianom udało się zastartować.
Obserwacje plam słonecznych to w zasadzie dla nas nie jest nowość. Ale w tym projekcie chodziło o coś więcej. Określono bowiem o jakiej jakości obserwacje chodzi. Przede wszystkim maiły być one na tyle długotrwałe, by dało się w ich czasie zaobserwować i zarejestrować rozbłyski słoneczne w wyznaczonych rejonach aktywnych na Słońcu.
W czasie kampanii obserwacyjnej od 19 do 27 września wyznaczono trzy takie obszary AR12415-3 dzień, AR12420-2 dni, oraz AR 12422 – 4 dni. Trzeci rejon był do obserwacji przez 3 dni i dla niego dopisała nam najlepsza pogoda.
Do naszej dyspozycji mieliśmy kamerę DMK21 AU618 oraz refraktor SkyWatcher ED 102x900 na montażu paralaktycznym z napędem. Niestety nie mamy jeszcze swojego obserwatorium więc musieliśmy improwizować z przygotowaniem naszego sprzętu. W nocy został odpowiednio zorientowany na jednej z posesji naszych członków sekcji i czekał na wschód Słońca. Jak na złość chmury rozciągały się w tych dniach od horyzontu do horyzontu. Pozostało polowanie na nieszczelności w tym białym dywanie.
Pierwsza próba zebrania materiału odbyła się 19 września w ramach zajęć sekcji. Dwie kolejne mogliśmy podjąć dopiero 24 i 25 września. Mimo zakończenia akcji prowadziliśmy jeszcze dalej obserwacje tej samej grupy (AR12422) w dniu 28 września i 1 października. Materiał udawało nam się zebrać średnio przez godzinę obserwacji do półtorej godziny maksymalnie. Potem chmury zasłaniały gwiazdę na tyle, że nie dawało się prowadzić sensownych rejestracji materiału.
Dane w postaci kilkudziesięciu filmów należało przetworzyć i zredukować. Co skrzętnie wykorzystaliśmy na zajęciach by wszystkich przyuczyć do tego zadania. Komputery domowe spokojnie dawały sobie radę z przetwarzaniem wsadowym (wiele plików animacji przy jednych ustawieniach programu). Ale w naszej Sali 061 w Żagańskim Pałacu Książęcym maszyny są dość zabytkowe i choć do wielu celów nadają się bez problemów, to taka praca wymaga solidnych i nowoczesnych maszyn. Dlatego materiał dla projektu F-Chroma opracowały komputery w naszych domach, a na zajęciach jedynie materiał edukacyjny.
Po przetworzeniu materiału czekał nas jeszcze obowiązek złożenia raportu. Polegał on na wypełnieniu formularza i umieszczeniu na specjalnym dysku sieciowym materiału w postaci zdjęć i parametrów przechwytywania video z kamery dla każdego ujęcia. Formularz gromadził dane o naszym sprzęcie oraz lokalizacji obserwacji. Podawaliśmy tez informacje o jakości obserwacji, stanie pogody i problemach w czasie jej prowadzenia.
Rozwój grupy plam obszaru AR12422 w ciągu 9 dni obserwacji
Na przyszłość wiemy już wiele o tym jak przygotować się i zorganizować sobie pracę na takie kampanie. Kolejne zajęcia mamy zamiar realizować tak by udział w takich i innych kampaniach był bardziej efektywny. Np. musimy przygotować sobie obserwatorium choćby w najprostszej postaci by sprzęt był solidnie przygotowany. Można wtedy np. zorganizować dyżury i prowadzić obserwacje przez cały dzień by wykorzystać każdą dobrą chwilę pogody. Być może spróbujemy zakupić kamerę CCD do obserwacji nocnych by uczestniczyć w kampanii obserwacji planetoid, ale to spory wydatek a amatorskich ruch, nawet ten bardziej zorganizowany jest niezwykle słabo dofinansowany. Ciężko jest bowiem przekonać nasze władze, że taka sekcja wymaga tak specjalistycznej kamery jak CCD za 6-10 tysięcy zł.
W czasie takiej kampanii obserwacyjnej cały zespół poznaje wiele nowej wiedzy i umiejętności praktycznych, które są do wykorzystania w przyszłości a do zdobycia tylko w taki właśnie sposób. Dzięki Uranii PA oraz IA UWr mieliśmy okazję przeżyć wspaniałą prawdziwie naukową przygodę. Sami tez zaangażowaliśmy się w jej propagowanie, by udział w niej wzięło jak najwięcej obserwatorów.
Przeczytaj więcej: